Dziś archeolodzy prowadzący wykopaliska na dawnym polu bitwy w Parzymiechach kontynuują eksplorację stanowiska strzeleckiego, które odkryli na początku tygodnia. To trwa, bo badacze obchodzą się ze znaleziskami bardzo ostrożnie i nie tylko wydobywają je z ziemi, ale też bardzo dokładnie namierzają, aby z rozkładu takich przedmiotów móc odczytać cenne dodatkowe informacje.

Równolegle trwa weryfikacja zmapowanych wcześniej anomalii magnetycznych. Liczba takich sprawdzanych dokładnie miejsc z dnia na dzień jest coraz większa.

W jednym z wykopów archeolodzy znajdują dziś kolejne odłamki prawdopodobnie niemieckiego pocisku – w pobliżu miejsca, gdzie w ubiegłym roku znaleźli pozostałości zapalnika. To, co jest znane z relacji o bitwie i ustaleń co do jej przebiegu, jest więc dziś wzbogacane o materialne dowody, które archeolodzy odnajdują w terenie.

Na zdjęciach pokazujemy m.in. moment znalezienia jednego ze wspomnianych wyżej odłamków, dokładne pomiary lokalizacji znalezisk w wykopie oraz zbliżenie na dzisiejszy wygląd wykopu, które pokazuje, z jaką starannością odsłaniana jest każda najmniejsza pozostałość po wyposażeniu żołnierza walczącego 1 września 1939 roku w Parzymiechach.