Mieszkańcy wyrazili opinię na temat uciążliwej działalności w Grabarzach

25 czerwca przy świetlicy wiejskiej w Grabarzach odbyło się zebranie wiejskie, podczas którego mieszkańcy sołectwa mieli możliwość wyrażenia opinii na temat dwóch działalności gospodarczych prowadzonych i planowanych na terenie miejscowości. W rezultacie przeprowadzonej publicznie dyskusji i prośby wójt Bożeny Wieloch jeden z inwestorów dał do zrozumienia, że zaniecha zamiaru prowadzenia działalności w Grabarzach w związku z obawami mieszkańców. W przypadku drugiego przedsiębiorcy wójt zapowiedziała, że gmina skieruje wnioski o kontrolę do odpowiednich organów.

Spotkanie mieszkańców z udziałem przedsiębiorców – zarówno już prowadzącego działalność, jak i tego, który jej rozpoczęcie zaplanował – przebiegało w atmosferze dużych emocji, których przyczyną są dotychczasowe obserwacje i obawy osób zamieszkałych w Grabarzach. Mieszkańcy zwrócili uwagę na odór, którego źródło utożsamiają z działalnością prowadzoną na działkach nr 381 i 382 – tuż obok świetlicy i placu zabaw dla dzieci. Równocześnie zaniepokoili się perspektywą uruchomienia w miejscowości zakładu przetwarzającego zużyte opony na karbonizat.
Wójt gminy poprosiła o zabranie głosu przedsiębiorcę, który faktycznie prowadzi już działalność na działkach nr 381 i 382. Jej charakter powoduje, że mieszkańcy skarżą się na bardzo nieprzyjemny odór padłych zwierząt. Przedsiębiorca przyznał, że niepożądany zapach może powstawać podczas przeładunku zawartości chłodni. Jednocześnie nie rozwiał wątpliwości, czy na prowadzoną działalność uzyskał niezbędne zgody. Działalność ta ma związek z surowcami odzwierzęcymi, toteż – jak zapowiedziała wójt Bożena Wieloch – Gmina Lipie będzie wnioskować do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska oraz do Sanepidu o przeprowadzenie kontroli tej działalności. Pani wójt zwróciła się też do przedsiębiorcy z prośbą, by uwzględnił stanowisko mieszkańców i zdecydował się zaprzestać działalności, którą prowadzi na działkach w Grabarzach.
Podobnie o zabranie głosu poproszono przedsiębiorcę, który powziął zamiar uruchomienia w Grabarzach zakładu produkcji karbonizatu. W tym przypadku mieszkańcy zgłosili obawy dotyczące ryzyka uwalniania do otoczenia szkodliwych produktów ubocznych przetwarzania zużytych opon na karbonizat, a także ryzyka powstania pożaru opon składowanych do przetworzenia. W imieniu przedsiębiorcy głos zabrali jego przedstawiciele, którzy podjęli próbę zmniejszenia obaw mieszkańców poprzez przekonywanie, że zamierzona działalność jest bezpieczna dla nich i dla środowiska. Z kolei eksperci zaproszeni przez wójt Bożenę Wieloch podnieśli szczegółowe kwestie dotyczące technologii wytwarzania karbonizatu i czynników ryzyka, które mogą się z tym wiązać. W dyskusji wyrażono również m.in. powątpiewanie, czy zapowiadana skala działalności jest tą ostateczną i czy zakład produkcji karbonizatu, gdyby powstał, nie zostałby następnie rozbudowany, aby jego działalność była ekonomicznie opłacalna. Przeprowadzona wymiana argumentów nie wpłynęła na zmianę stanowiska mieszkańców – pozostało ono negatywne wobec planowanej inwestycji. Wobec tego wójt gminy zwróciła się wprost do przedsiębiorcy, który zaplanował uruchomienie produkcji karbonizatu, by wycofał złożony w gminie wniosek o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach realizacji inwestycji. W odpowiedzi na ten apel przedsiębiorca dał do zrozumienia, że wniosek wycofa oraz że nie chce prowadzić zaplanowanej działalności wbrew mieszkańcom Grabarzy. Ze swej strony pani wójt zasugerowała rozważenie możliwości prowadzenia tego rodzaju działalności w ramach stref ekonomicznych, gdzie produkcja karbonizatu nie napotykałaby na sprzeciw mieszkających w sąsiedztwie ludzi.
Podczas zebrania mieszkańcy wypowiadali wyłącznie opinie negatywne wobec obu działalności – zarówno tej już faktycznie prowadzonej na działkach nr 381 i 382, jak i planowanej w zakresie produkcji karbonizatu. Wójt Bożena Wieloch stwierdziła dobitnie, że Gmina Lipie będzie w tym zakresie działać wyłącznie na rzecz realizowania oczekiwań mieszkańców. Jak powiedziała, opinie mieszkańców Grabarzy są dla gminy wiążące i na nich będą opierane podejmowane przez samorząd decyzje w sprawie obu wspomnianych wyżej budzących zaniepokojenie form działalności gospodarczej na terenie miejscowości.

Autor: 

Jarosław Jędrysiak