3 maja świętujemy kolejną – już 233. – rocznicę uchwalenia pierwszej polskiej i jednej z najstarszych na świecie konstytucji.
Uchwalenie Ustawy Rządowej z dnia 3 maja – znanej potocznie i powszechnie Konstytucją 3 maja – było aktem niezwykłej wagi. Choć ta próba wdrożenia reform, które miały dać szansę uratowania Pierwszej Rzeczypospolitej przed upadkiem, przyszła późno i nie zakończyła się powodzeniem, jej idea promieniowała na przyszłe pokolenia. Majowa konstytucja miała moc symbolu żywego w środowiskach patriotycznych i podnoszonego zawsze w odradzającej się wolnej Polsce, a jednocześnie nie przypadkiem tępionego przez wrogów naszej państwowości. W 1791 roku uchwalenie Konstytucji 3 maja było namacalnym dowodem zmian, jakie w duchu oświecenia zaszły w poglądach i świadomości sporej części najbardziej aktywnej elity przedrozbiorowej Rzeczpospolitej. W pewnym stopniu to wówczas narodziła się dawna Polska w nowej odsłonie – takiej, która zdolna była do podniesienia się z upadku i budowania nowoczesnego państwa w przyszłości. Choć na ten moment przyszło czekać potem ponad sto lat, bez ziarna reformy państwa, zasianego w dobie Konstytucji 3 maja, być może nie byłoby odrodzenia niepodległości Polski w roku 1918.
Rocznice uchwalenia Konstytucji 3 maja czczono od samego początku, uznając je za święto, które będzie się obchodzić corocznie. W czasie zaborów obchodzenie tego święta było zabronione. Podobnie nieprzychylne były mu władze komunistyczne w czasach PRL. Konstytucja 3 maja była bowiem zawsze symbolem nawiązującym do wolnej i niepodległej Polski. Obecnie Święto Narodowe Trzeciego Maja obchodzimy od 1990 roku. Co ciekawe, od 2007 roku ten dzień jest też świętem państwowym na Litwie.