Zakaz palenia gałęzi i liści na posesji

Jesienią sprzątamy z naszych działek opadłe liście, przycinamy też gałęzie drzew i krzewów. Niegdyś te liście i gałęzie były najczęściej palone. Należy jednak wiedzieć, że obecnie takie działanie jest surowo zabronione.
Artykuł 144 Kodeksu Cywilnego zabrania właścicielowi nieruchomości działań, które zakłócają korzystanie z nieruchomości sąsiednich − a zadymianie działek sąsiednich przez spalanie resztek roślinnych na własnej działce należy do takich zabronionych działań. Dodatkowo artykuł 30 Ustawy o odpadach stwierdza, że nie można przetwarzać odpadów poza urządzeniami specjalnie do tego przeznaczonymi – a spalanie liści i gałęzi na działce jest niedozwolonym przetwarzaniem odpadów, za które można otrzymać mandat w wysokości nawet 5000 złotych. Poza konsekwencjami prawnymi, spalanie liści, traw i wielu odpadów zielonych prowadzi do powstania gęstego dymu, który jest niebezpieczny dla środowiska i zdrowia ludzi.
Co zatem robić z liśćmi, gałęziami czy skoszoną trawą? Odpady zielone można kompostować. Kompostownik łatwo przygotować samemu. Daje on szansę pozbycia się odpadów ogrodowych w sposób bezpieczny dla środowiska i legalny, a jednocześnie pozwala uzyskać pożywny naturalny nawóz dla roślin na kolejne sezony. Ponadto w ramach wnoszonej opłaty za odbiór i zagospodarowanie odpadów bioodpady można zgodnie z obowiązującym harmonogramem przekazywać firmie odbierającej odpady z terenu gminy. W okresie od kwietnia do października jest to możliwe raz na dwa tygodnie, a w okresie od listopada do marca – raz w miesiącu. W listopadzie firma odbierająca odpady dostarczyła mieszkańcom, którzy nie posiadają kompostownika, pojemniki 240 l na bioodpady.
 

Autor: 

Anna Beksa